Komentarze: 0
Na wstęp:
Nie wiedząc jak zacząć to dzieło, które piszę po raz pierwszy, zacznę może od przedstawienia się.
Mam na imię Julita. Tak wiem... dziwne, rzadko spotykane, ale piękne imię. Jestem trochę osobą przypominającą narcyza, lecz panuję nad tym.
Uczęszczam do szkoły zwanej gimnazjum, ale dla mnie to dżungla. Rękami i nogami zapierałam się, by nie stać się jak inne osoby, które tylko i wyłącznie wtapiają się w tłum, lecz przegrałam tę walkę. Można powiedzieć, że połowicznie jestem gimbem... Ale wydaje mi się, że zginęłabym w tej dżungli, gdymbym taka nie była. Ludzki gatunek zrobi wszystko, by przetrwać.
Słucham muzyki alternatywnej jak i rock. Więc polecilibyście jakieś nutki w komentarzach? :)
Tak naprawdę... założyłam tego bloga, po to by się czymś zająć i żeby to zajęcie nie było porzucone w kąt jak inne, które próbowałam robić, lecz albo się w nich nie sprawdzałam, albo brakowało poprostu cierpliwości (której niestety mam mało).
Nie mam planu na ten blog. Bardzo możliwe, że znajdą się tu jakieś opowiadania, które na którejś z lekcji, ze snu czy może w którejś z mniej ważnej chwili wpadną mi do głowy. Napewno będą tu zawarte poglądy, gdyż od tego nie da się uciec. :)